Papuga taka była, co zalewała ryja i rzucała mięchem. Więc jej właściciel powiedział jej, że jak jeszcze raz się to zdarzy to jej wszystkie pióra z dupy powyrywa...
No i wchodzi do domu pewnego wieczora, a papuga siedzi pijana na drążku, wokół kupa pierza, a ona się skubie i krzyczy:
-A na chuj mi te pióra...!
Płyną ryby i żółw. Ryby wołają:
-Rekin!! Rekin!! Żółw uciekaj bo rekin
-a co mi tam rekin" – odpowiada żółw.
-Żółw uciekaj bo rekin!!
-A co mi tam... – odpowiada żółw.
Przypłynął rekin i cap żółwia. Odgryzł żółwiowi nogę, a żółw na to:
-No bardzo śmieszne bardzo śmieszne....
mąż wraca późno do domu:
-gdzie byłeś ?! - pyta wściekła żona
-u kolegi, graliśmy w szachy.
-śmierdzisz wódą!
-a czym mam śmierdzieć, szachami ??
idzie facet przez las, widzi zziębnięta sierotkę. Pyta:
-zimno ci
-tak
-a może głodna jesteś?
-no tak
-to może chcesz na pączka?
-a jak to jest na pączka
niedziela, 5 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)