Zaczęłam urlop i mam pewne plany
Nie, nie wyjazdowe. Gdzie tam...
Musze poukładać sobie przestrzeń
pa
piątek, 25 lipca 2014
niedziela, 20 lipca 2014
Nowy rok, nowy rodzaj pustki
Dobry Wieczór
Ostatni tydzień do urlopu
Muszę się skupić i wstawać o 6 rano
Już wiem, że będę nieprzytomna do dziesiątej rano, ale za to szybko wyjdę z pracy
Badminton , siatkówka, backgammon, karambol?
Coś wymyślę:)
Urlop zapowiada się bez niespodzianek
Nigdzie nie jadę
Nigdzie się nie wybieram, prócz zaprogramowanego koncertu w Warszawie
Mam sporo rzeczy do poukładania w domu
Czuje, że jak ich nie poukładam to nie ruszę dalej
A po co ruszać dalej, nie wiem?
Wiem dokładnie co chciałam robić,ale ten most jest spalony
Ten statek nigdy nie zawinie do portu...
Wędrowiec...
Ostatni tydzień do urlopu
Muszę się skupić i wstawać o 6 rano
Już wiem, że będę nieprzytomna do dziesiątej rano, ale za to szybko wyjdę z pracy
Badminton , siatkówka, backgammon, karambol?
Coś wymyślę:)
Urlop zapowiada się bez niespodzianek
Nigdzie nie jadę
Nigdzie się nie wybieram, prócz zaprogramowanego koncertu w Warszawie
Mam sporo rzeczy do poukładania w domu
Czuje, że jak ich nie poukładam to nie ruszę dalej
A po co ruszać dalej, nie wiem?
Wiem dokładnie co chciałam robić,ale ten most jest spalony
Ten statek nigdy nie zawinie do portu...
Wędrowiec...
środa, 9 lipca 2014
zbliża się koniec
... roku. Oczywiście według kalendarza Majów... 17.07 jest ostatni dzień i być może będzie się kotłować w jakiś istnieniach. Być może nawet w moim
Ostatnio dostałam propozycję, którą mogę odrzucić. Zastanawiam się, z moja zgoda nie pogorszy naszych relacji. Podejrzewam, że tak. Chyba odrzucę. Trudno.
Pomijając... Wędrowiec odpłynął w sobie znanym kierunku. Właściwie wszystko zmierzało, aby zakończyć relację. Mimo tego, że nawet się nie materializowała. Trudno się mówi. Wolę nie spotykać... Wolę się schować ...
Złapałam się na tym, że zaczynam stosować autoterapię. Co się spotkam sama na sam z kimś zaczynam gadać, wbrew falowej "Sile samokontroli". Czyli u mnie zawsze na przekór :) Gadam i gadam i podczas tego gadania wiem, że to do niczego nie prowadzi...
Kiedy mi się zamknie ta jadaczka ?
Jestem zdegustowana, zawiedziona i niepotrzebna. Kobieta-mebel. Jestem krzesłem. ... do Krępowania małp.
Ostatnio dostałam propozycję, którą mogę odrzucić. Zastanawiam się, z moja zgoda nie pogorszy naszych relacji. Podejrzewam, że tak. Chyba odrzucę. Trudno.
Pomijając... Wędrowiec odpłynął w sobie znanym kierunku. Właściwie wszystko zmierzało, aby zakończyć relację. Mimo tego, że nawet się nie materializowała. Trudno się mówi. Wolę nie spotykać... Wolę się schować ...
Złapałam się na tym, że zaczynam stosować autoterapię. Co się spotkam sama na sam z kimś zaczynam gadać, wbrew falowej "Sile samokontroli". Czyli u mnie zawsze na przekór :) Gadam i gadam i podczas tego gadania wiem, że to do niczego nie prowadzi...
Kiedy mi się zamknie ta jadaczka ?
Jestem zdegustowana, zawiedziona i niepotrzebna. Kobieta-mebel. Jestem krzesłem. ... do Krępowania małp.
poniedziałek, 23 czerwca 2014
Kuźwa, żyję
Ale co to za życie?
Przypomniałam sobie romantyczny film, oglądając coś absolutnie nieromantycznego, czyli Clerks. A mianowicie Serendipity, czyli po naszemu Igraszki losu. Dziewczyna wpisuje chłopakowi numer telefonu do książki, która zaczyna krążyć po Nowym Yorku. I jeśli są sobie przeznaczeni, to on znajdzie tą książkę itd ... Romantycznie co? A ja opiszę coś nie romantycznego
Z różnych powodów moje ukochane książki przechodziły z rąk do rąk i teraz nie wiem, gdzie są ... Chciałabym, żeby je ktoś wyłapał i mi odnalazł: Sto lat samotności Garcii Marqueza (Wydawca Muza) na ileś tam lecie naszego związku (Dostałam od Beci), "Dagny Juel Przybyszewska" [2006] Sawickiej z podpisem i dedykacją dla mnie, czyli Renaty N., 1001 książek, które trzeba przeczytać [Boxall wyd. Elipsa 2003] (kupiłam na Targach za kupę kasy), Skandal stulecia i inne felietony [Muza 2003], też Garcii Marqueza (wygrzebałam wśród straconych książek, niestety nie pamiętam czy ją podpisałam), i Andrzej Wróblewski Nieznany [Zderzak], mała biała książka o twórczości mojego ulubionego malarza - kuźwa jak za nimi tęsknię
Odczuwam fizyczny ból po ich stracie :(
Jestem Renata, mam trzydzieści dwa lata i bardzo lubię książki...
Przypomniałam sobie romantyczny film, oglądając coś absolutnie nieromantycznego, czyli Clerks. A mianowicie Serendipity, czyli po naszemu Igraszki losu. Dziewczyna wpisuje chłopakowi numer telefonu do książki, która zaczyna krążyć po Nowym Yorku. I jeśli są sobie przeznaczeni, to on znajdzie tą książkę itd ... Romantycznie co? A ja opiszę coś nie romantycznego
Z różnych powodów moje ukochane książki przechodziły z rąk do rąk i teraz nie wiem, gdzie są ... Chciałabym, żeby je ktoś wyłapał i mi odnalazł: Sto lat samotności Garcii Marqueza (Wydawca Muza) na ileś tam lecie naszego związku (Dostałam od Beci), "Dagny Juel Przybyszewska" [2006] Sawickiej z podpisem i dedykacją dla mnie, czyli Renaty N., 1001 książek, które trzeba przeczytać [Boxall wyd. Elipsa 2003] (kupiłam na Targach za kupę kasy), Skandal stulecia i inne felietony [Muza 2003], też Garcii Marqueza (wygrzebałam wśród straconych książek, niestety nie pamiętam czy ją podpisałam), i Andrzej Wróblewski Nieznany [Zderzak], mała biała książka o twórczości mojego ulubionego malarza - kuźwa jak za nimi tęsknię
Odczuwam fizyczny ból po ich stracie :(
Jestem Renata, mam trzydzieści dwa lata i bardzo lubię książki...
Subskrybuj:
Posty (Atom)