poniedziałek, 23 czerwca 2014

Kuźwa, żyję

Ale co to za życie?
Przypomniałam sobie romantyczny film, oglądając coś absolutnie nieromantycznego, czyli Clerks. A mianowicie Serendipity, czyli po naszemu Igraszki losu. Dziewczyna wpisuje chłopakowi numer telefonu do książki, która zaczyna krążyć po Nowym Yorku. I jeśli są sobie przeznaczeni, to on znajdzie tą książkę itd ... Romantycznie co? A ja opiszę coś nie romantycznego
Z różnych powodów moje ukochane książki przechodziły z rąk do rąk i teraz nie wiem, gdzie są ... Chciałabym, żeby je ktoś wyłapał i mi odnalazł: Sto lat samotności Garcii Marqueza (Wydawca Muza) na ileś tam lecie naszego związku (Dostałam od Beci), "Dagny Juel Przybyszewska" [2006] Sawickiej z podpisem i dedykacją dla mnie, czyli Renaty N., 1001 książek, które trzeba przeczytać [Boxall wyd. Elipsa 2003] (kupiłam na Targach za kupę kasy), Skandal stulecia i inne felietony [Muza 2003], też Garcii Marqueza (wygrzebałam wśród straconych książek, niestety nie pamiętam czy ją podpisałam), i Andrzej Wróblewski Nieznany [Zderzak], mała biała książka o twórczości mojego ulubionego malarza - kuźwa jak za nimi tęsknię
Odczuwam fizyczny ból po ich stracie :(
Jestem Renata, mam trzydzieści dwa lata i bardzo lubię książki...

Brak komentarzy: