Kin 221
Czerwony Kosmiczny Smok
Dziś otwieram szeroko oczy i widzę, że wokół mnie są sami życzliwi ludzie. Dziś akceptuję siebie i innych ze wszystkimi ich zaletami, wadami i zaczynam od nowa ufać ludziom. Uchwycę miłe akcenty, przyjazne gest i nowy sens życia. Dziś dokonuję rewolucji w polu myśli i widzę, że nigdy nie miałem wrogów, lecz wielu nauczycieli. Dziś zapisuję moje ego do szkoły, w której jaj jestem dyrektorem. Dziś nie będę czuć się lepszy od innych i nie pozazdroszczę innym tego, czego sam nie posiadam. Ciekaw jestem, jak długo będą o tym pamiętać?
środa, 9 stycznia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz