środa, 16 kwietnia 2008

moi czytelnicy nie śpią :)


Pewien X wyliczył w książce, ile trupów ginie na każdej stronie.

:)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

obcięłabym paluchy chamowi za coś takiego;]
moja droga wracam w niedzielę i jeśli będzie ładnie, to biorę kocyk nad Wisełkę i książkę, może dołączysz?

GZMIJOSLAWA pisze...

jeśli się z kimś nie umówię to mogę : )

Anonimowy pisze...

ok, tylko jakby co to umówimy się najpóźniej w niedzielę rano, bo ja oczywiście nic na karcie nie mam, a będę jechać na 12 do Krakowa:)kocyk pod pachę, książkę, jakieś jedzonko i picie i dawaj:)