środa, 26 listopada 2008
poniedziałek, 17 listopada 2008
Dzień 13 Czerwony Kosmiczny Wędrowiec
Falo!
Kończ się!
Już cie nie chcę!
Chcę nową!
...
Motyla noga, a co zacznie się jutro?
Fala Białego Maga - siła Praworządności (czy jesteś uczciwy wobec siebie i pokus?)
:]
a ja zawsze na lewo, eh...
ps!
wczoraj, tzn. w 12 dniu cyklu zanurkowałam w piwnicy w poszukiwaniu skarbów. zleciałam z góry gratów rękami w dół i zdarłam sobie naskórek z dłoni. A potem o mało nie wpadłabym pod tramwaj, bo źle wymierzyłam skok. Ehh...
Kończ się!
Już cie nie chcę!
Chcę nową!
...
Motyla noga, a co zacznie się jutro?
Fala Białego Maga - siła Praworządności (czy jesteś uczciwy wobec siebie i pokus?)
:]
a ja zawsze na lewo, eh...
ps!
wczoraj, tzn. w 12 dniu cyklu zanurkowałam w piwnicy w poszukiwaniu skarbów. zleciałam z góry gratów rękami w dół i zdarłam sobie naskórek z dłoni. A potem o mało nie wpadłabym pod tramwaj, bo źle wymierzyłam skok. Ehh...
piątek, 14 listopada 2008
Dzień 10 Biały Planetarny Pies
Dziesiąty dzień Fali Czerwonego Smoka obfitował w wydarzenia, dzięki którym nie byłam w stanie prowadzić moich notatek na bieżąco. Excuse me!.Jestem już po urodzinowym galimatiasie. Bo było tak:
od piątku do poniedziałku włącznie świętowałam nadejście moich dwudziestych szóstych urodzin. We wtorek zwiedziłam stadninę w http://nowakowka.w.interia.pl/ a wieczorem chyba odsypiałam. Dzień urodzin zaczął się od tego, że przyjechał mój brat o 7.00 rano, następnie zaczął się u mnie w pracy remanent (w sześć godzin wczytaliśmy wszystko), a po pracy czekało na mnie kolejne zajęcie – allegrowanie. Próbuje od jakiegoś czasu odkopać zarówno mój pokój ze ZBĘDNYCH rzeczy,a co za tym idzie resztę mieszkania, piwnice oraz strych. Ha! To się nazywa wyzwanie. Tym bardziej, że ojciec już zaczął znosić do domu kolejne BARDZO WAŻNE pierdoły.
Aha no i Łoś się odezwał.
Ale na razie spokój.
Teraz siedzę w pracy i piszę (no dobra: nie jest mi wstyd,ponieważ tu, gdzie jestem nic się nie dzieje). Koleżanka ma zwolnienie do końca tygodnia, więc nie zobaczę wielkiego otwarcia po skontrum. A szkoda...
W związku z powyższym nadrabiam zaległości.
od piątku do poniedziałku włącznie świętowałam nadejście moich dwudziestych szóstych urodzin. We wtorek zwiedziłam stadninę w http://nowakowka.w.interia.pl/ a wieczorem chyba odsypiałam. Dzień urodzin zaczął się od tego, że przyjechał mój brat o 7.00 rano, następnie zaczął się u mnie w pracy remanent (w sześć godzin wczytaliśmy wszystko), a po pracy czekało na mnie kolejne zajęcie – allegrowanie. Próbuje od jakiegoś czasu odkopać zarówno mój pokój ze ZBĘDNYCH rzeczy,a co za tym idzie resztę mieszkania, piwnice oraz strych. Ha! To się nazywa wyzwanie. Tym bardziej, że ojciec już zaczął znosić do domu kolejne BARDZO WAŻNE pierdoły.
Aha no i Łoś się odezwał.
Ale na razie spokój.
Teraz siedzę w pracy i piszę (no dobra: nie jest mi wstyd,ponieważ tu, gdzie jestem nic się nie dzieje). Koleżanka ma zwolnienie do końca tygodnia, więc nie zobaczę wielkiego otwarcia po skontrum. A szkoda...
W związku z powyższym nadrabiam zaległości.
czwartek, 6 listopada 2008
Dzień 2 Biały biegunowy wiatr
Dziś wyznaczam plan działań i przystępuje do porządkowania chaosu w moim życiu.Jeżeli posunę się za daleko i będę naginać los, zacznę ponosić porażki. Podstawą moich sukcesów jest tolerancja i komunikatywność. Dziś poznam bieguny wyzwań i odkryje, co utrudnia mi kontakt z otoczeniem. Siła ducha pomoże mi przetrwać trudne chwile.
Ton drugi wyzwania i prowokacje.
Wiatr - kwestie samo wyrażania i dialogu.
Ton drugi wyzwania i prowokacje.
Wiatr - kwestie samo wyrażania i dialogu.
środa, 5 listopada 2008
Dzień 1 - Fala Czerwonego Smoka
Zaczęła się nowa fala.Tym razem przez trzynaście dni będę obserwować i pracować nad nowym tematem.
SMOK – Zrób pierwszy krok
Kwestie zaufania i zrobienia pierwszego kroku: Czy wierzysz w siebie?
Kolor czerwony jest na szczęście dla mnie opiekuńczy.
Pierwszy ton zawsze przyciąga tematy. Co mnie najbardziej nurtuje?
...
SMOK – Zrób pierwszy krok
Kwestie zaufania i zrobienia pierwszego kroku: Czy wierzysz w siebie?
Kolor czerwony jest na szczęście dla mnie opiekuńczy.
Pierwszy ton zawsze przyciąga tematy. Co mnie najbardziej nurtuje?
...
wtorek, 4 listopada 2008
Dzień 13 Zółte Krystaliczne Słońce
Dziś widzę, czego można dokonać ćwicząc silną wolę.Dziś sam rozstrzygam jak Alfa i Omega. Ustawiczna negacja, wyroki i kochanie za coś należą już do przeszłości. Nauczyłem się kochać i przebaczać i przekonałem się, że jestem kochany. Miłość jest kluczem do każdego serca. W ciągu 260 dni przezwyciężyłem samego siebie. Dziś świętuję moje zwycięstwo, a jutro zabieram się do dalszej pracy.
Ton trzynasty - przesunięcia, eliminacje ostateczny bilans.
Słońce - kwestie oczekiwań i przebaczenia.
A Marian to taki dobry CZŁOWIEK :)
Ton trzynasty - przesunięcia, eliminacje ostateczny bilans.
Słońce - kwestie oczekiwań i przebaczenia.
A Marian to taki dobry CZŁOWIEK :)
poniedziałek, 3 listopada 2008
Dzień 12 Niebieski Krystaliczny Wicher
Dziś regeneruję swoje siły i wprowadzam wiele nowości. Wiem, gdzie tkwią moje błędy myślowe, uchybienia i brak taktu w stosunku międzyludzkich. Dziś nie ulegnę wpływom innych i uwolnię się od przesadnej ostrożności. Dziś pozwalam oczarować się sile odnowy.
Ton dwunasty - wzloty i upadki
Wicher - kwestie odnowy, walki i oporu.
Ton dwunasty - wzloty i upadki
Wicher - kwestie odnowy, walki i oporu.
niedziela, 2 listopada 2008
Dzień 11 Białe Spektralne Zwierciadło
Dziś uwolnię się od tego, co jest kością niezgody w moim domu. Dziś spojrzę bezstronnie na życie i wykorzystam zdolność sprawiedliwego rozstrzygania. Dziś rozpoznam swoją naiwność i skłonność do popadania w przesadę. Moi towarzysze życia pokazują mi moje słabości i wady, do których nie chcę się przyznać, a nad którymi powinienem popracować. Dziś przełamuję opór i niechęć do własnych odbić.
a dziś znowu miły sen nad ranem :)
eh
idę do kina. Z Heniem.
a dziś znowu miły sen nad ranem :)
eh
idę do kina. Z Heniem.
sobota, 1 listopada 2008
Dzień 10 Czerwona Planetarna Ziemia
Dziś widzę, czego dokonałem w tej fali i co wymaga ulepszenia. Dziś mogą mnie zaognić niezagojone karmiczne rany, abym zwrócił na nie uwagę. Dziś zobaczę, co wrze w moim wnętrzu, a co we wnętrzu partnera. Dziś nauczę się zgodnie współżyć z ludźmi.
Ton dziesiąty - urzeczywistnienie celu i sporządzenia listy poprawek
Ziemia - kwestie etyki i współpracy.
zobaczymy...
dziś miałam fajny sen na ranem. znaczy erotyczny :)
Ton dziesiąty - urzeczywistnienie celu i sporządzenia listy poprawek
Ziemia - kwestie etyki i współpracy.
zobaczymy...
dziś miałam fajny sen na ranem. znaczy erotyczny :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)