Fala Niebieskiej Ręki rozpoczęła się u mnie gigant kacem, od czasu którego Delikatnieje.
dziś jest jej czwarty dzień, a ja dalej myślę o tym co usłyszałam w zeszłym tygodniu podczas sesji tarota. Usłyszałam, że mam przy sobie anioła stróża, który mnie chroni. Czas depresji, zachwianych emocji i różnych zawirowań minie, jeśli spróbuje się rozwijać duchowo. Mogę wtedy dojść do pułapu mądrej kobiety, czarownicy. Jednak sama. Faceta tam nigdzie nie widać.
ehhh
czwartek, 4 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz