środa, 7 stycznia 2009

here we comes

Dzień 11 Niebieska Spektralna Noc

Koniec fali Wolności pod znakiem Czerwonego Wędrowca. Wizyta u Lekarza. Pomyliłam Garbarską z Garncarską przy 15 stopniowym mrozie. Zakupy podstawowych składników diety to nie taki prosty wyczyn w środku zimy, w Polsce, na mrozie itp. Nie ma warzyw, owoców, ryb – czasami... lataj sobie tak od sklepu do sklepu na mrozie to zobaczysz jak miło.

Dzień 12 Żółte Krystaliczne Ziarno

Żółte nie za bardzo mi sprzyja. Wkur... jestem już od rana. Nic nie mogę znaleźć i wszystko gdzieś zostawiam. A że do tego zaczęłam dietę, więc z nikim chyba nie powinnam się spotykać.

Brak komentarzy: