Schowałam się, wycofałam i delikatnie zauważam, że sprawy się same poukładały. Upały wróciły po dwóch dniach niższej temperatury. Jutro Big Impreza!
Paznokcie przygotowane, sukienka przygotowana, buty są. Jeszcze tylko włosy i stopy. Dawno nie przygotowywałam się do wyjścia tak wolno, ale skoro mam mnóstwo wolnego czasu to czemu nie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz